Afganczycy i nie tylko, kochaja te slodkosci.. nasaczone syropem cukrowym, z nutka kardamonu i wody rozanej... pyszne.. bardzo slodkie, wiec idealnie nadaja sie do nieslodzonej herbaty czy kawy...
W Afganistanie czesto przygotowuje je sie podczas uroczystosci rodzinnych, takich jak zareczyny czy slub, daje sie matce, ktora swiezo urodzila dziecko... bardzo czesto przygotowywane na Nowy Rok
Skladniki: na ok 30 ciastek
2 szkl maki
2 lyzki maki kukurydzianej, skrobi, ew ziemniaczanej
2 lyzki jogurtu naturalnego.
2 lyzeczki drozdzy
szklanka cieplej wody
kardamon caly, ok 6-8szt - mozna mniej, woda rozana, ok 2 lyzki i sok z cytryny - do syropu
1 lyzeczka cukru plus 2 szklanki cukru
kardamon, 1/2 lyzeczki do ciasta
olej do smazenia
kolor spozywczy - mozna kurkume, albo inny kolorek, ja dalam zolty, a moglam kurkume ;)
wykonanie:
1, w wodzie wymieszac drozdze i cukier - 1 lyzeczke. odstawic na ok 5 min.
2. ugotowac syrop... 2 szklanki cukru, szkalnka wody... jak bedzie juz gestszy, dodac sok z cytryny, polowki, wode rozana i kardamon. zagotowac. jesli uzywamy kardamonu w calosci, dodac od poczatku gotowania syropu. odstawic aby lekko przestygl. musi byc letni jak bedziemy wkladac jalabi do niego.
3. w misce mieszamy maki, kolor i kardamon. dodajemy miksture z drozdzami i jogurt. przykrywamy i odstawiamy na ok 30 min.
butelka do jalabi, mozna zastapic kazda inna z "dziubkiem" |
4 smazymy z oby stron na zloto, przekladamy od razu do syropu i po chwili na jakis talerz. powtarzamy az sie ciasto skonczy.
5. w lodowce, w szczelnym plastkiowym opakowaniu, do 2 tyg jalabi bedzie zjadliwe ;)
gotowe Jalabi, nasaczone syropem |
jakich drozdzy uzylas - swiezych czy w proszku ?
ReplyDeleteprzepraszam ze dopiero teraz :P uzylam suchych drozdzy
DeleteWitaj, wyróżniłam Twój blog w Liebster Blog Award:-), pozdrawiam!
ReplyDeletedziekuje
Delete