owiniete w folie smialo mozna na nastepny dzien zjesc, nie beda twarde ale zdecydowanie najsmaczniejsze beda zaraz po przygotowaniu..
uzywam maki do chapati atta - medium.. taka brazowa pol na pol z biala.. mozna na bialej zrobic lub chlebowej...
kuchenka powinna byc gazowa..
skaldniki:
maka - okolo 3 szklanki- moze wiecej, plus do podsypywania przy walkowaniu
ciepla woda - ok szklanki - moze wiecej
sol
skladniki zagniesc na miekkie, lepiace sie ciasto..
odrywac kawalki, opruszyc w mace, i rozwalkowac na okraglo. jesli sie uda :P ja to koslawie robie hahaha. smazyc chwilke na obu stronach, przy pomocy metalowych "lapek" obsmazac chlebki na ogniu z obu stron, przesowac by kazdy kawalek mial kontakt z ogniem..
Po podsmazeniu, przy pomocy metalowych szczypiec podsmazac chelbki na ogniu, czesto ruszajac by sie nie przypalily
podawac z curry, korma - glownie z daniami kuchni indyjskiej, afganskiej i arabskiej.. ale i do polskiego gulaszu sie nada ;)